Notre Dame de Paris – współczesny feniks, który wreszcie powstał z popiołów

Agnieszka Adamska

Katedra Notre Dame w Paryżu to jeden z najważniejszych symboli kultury i duchowości Europy. W 2019 roku świat wstrzymał oddech, obserwując, jak ogień trawi tę perłę gotyckiej architektury. Jak wyglądały kulisy odbudowy jednej z najsłynniejszych budowli sakralnych na świecie i jak mieszkańcy Paryża radzili sobie w oczekiwaniu na jej ponowne otwarcie? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań szukali twórcy reportażu "Notre Dame wstaje z popiołów". Obejrzysz go na platformie Arte.tv.

Notre Dame to obok wieży Eiffla i majestatycznego Luwru jeden z nieodłącznych symboli Paryża. Rocznie odwiedzało ją ok. 13 mln turystów z najdalszych zakątków globu – aż do pamiętnego dnia w 2019 roku, kiedy słynna perła gotyckiej architektury stanęła w ogniu. Niespodziewany wybuch pożaru katedry był szokiem dla wszystkich, a zdjęcia i filmy przedstawiające budynek trawiony przez płomienie obiegły media na całym świecie. Dotkliwe zniszczenia świątyni były ciosem nie tylko dla wierzących, ale także dla tych, którzy cenili ten obiekt jako piękny zabytek z imponującą historią. Choć spalona konstrukcja Notre Dame groziła całkowitym zawaleniem, świątynia przetrwała, a dzięki żmudnej pracy konserwatorów i architektów dziś znów jest otwarta dla zwiedzających, zachwycając odrestaurowanym wnętrzem.

Pięć lat niecierpliwego oczekiwania na odbudowę Notre Dame było ciężką próbą dla całego francuskiego społeczeństwa. Twórcy filmu dokumentalnego "Notre Dame wstaje z popiołów" odwiedzili z kamerą ludzi, dla których katedra jest szczególnie ważna. Reportaż pokazuje, jak mieszkańcy Paryża radzili sobie przez ten czas i jak przygotowywali się na otwarcie świątyni.

Symbol siły, jedności i spokoju

Odpowiedzi Francuzów na pytanie, czym jest dla nich Notre Dame, mogą zaskakiwać. Oczywiście, trudno zaprzeczyć, że to jeden z najsłynniejszych zabytków na świecie, ale mieszkańcy kraju nad Sekwaną widzą w nim znacznie więcej niż tylko gotyckie piękno. Dla nich katedra jest milczącym świadkiem długiej historii Paryża i dowodem niezłomności tego miasta. Uduchowieni paryżanie traktują to miejsce jako prawdziwy dom Boga, ci niewierzący odnajdują w tej budowli spokój. Nic dziwnego zatem, że widok płonącego dachu świątyni wywołał w nich rozpacz, lęk i panikę.

Przez wieki katedra Notre Dame była symbolem siły i wieczności. Przetrwała liczne wojny i rewolucję francuską. O takich miejscach zwykło się myśleć, że będą trwały w nieskończoność. Wieczór, gdy w katedrze wybuchł pożar, mocno nadszarpnął te przekonania i wywołał strach, że Francja straci jeden ze swych największych historycznych skarbów.

Źródło: Adobe Stock.

Do zagorzałych miłośników Notre Dame z całą stanowczością można zaliczyć jednego z bohaterów reportażu, Alaina. Na co dzień pracuje jako lokalny przewodnik i o katedrze wie niemal wszystko. Mieszkanie Alaina sąsiaduje ze świątynią – jego okna wychodzą wprost na jej mury. Ta duchowa i fizyczna bliskość sprawiła, że losy świątyni stały się dla niego sprawą osobistą. O katerze i jej znaczeniu mówi w filmie także chórzystka Emilie oraz architekci i artyści pracujący nad jej odbudową. To wszystko pokazuje, jak silnie mury Notre Dame są wrośnięte w tożsamość Francuzów.

Historia Notre Dame de Paris – od powstania do pożaru

Budowę katedry Notre Dame rozpoczęto w 1163 roku na polecenie biskupa Maurice’a de Sully. Celem tej monumentalnej inwestycji było stworzenie duchowego serca Paryża. Sam proces jej budowy to długa i fascynująca historia. Prace trwały łącznie prawie 200 lat i zostały ukończone w 1345 roku. Na przestrzeni wieków Notre Dame była świadkiem koronacji Napoleona, beatyfikacji Joanny d’Arc czy celebracji wyzwolenia Paryża podczas II wojny światowej. Jej majestat doceniali nie tylko wierni, ale i artyści, z których najsłynniejszy, Victor Hugo, uwiecznił ją w swojej słynnej powieści "Katedra Marii Panny w Paryżu". Przetrwała liczne burzliwe wydarzenia, co sprawiło, że Francuzi zaczęli ją postrzegać jako symbol wieczności.

Duchowy spokój świątyni i jej wiernych zburzył pamiętny kwietniowy wieczór w 2019 roku. Pożar rozpoczął się na dachu, prawdopodobnie w wyniku prac renowacyjnych, i szybko objął drewnianą konstrukcję zwieńczenia katedry. Wkrótce potem doszło do zawalenia słynnej iglicy, a płomienie zagroziły całej konstrukcji. Strażacy walczyli z żywiołem przez wiele godzin, ratując kluczowe elementy budowli, w tym fasadę, wieże i relikwie. Pożar zniszczył jednak część wnętrza oraz dach. Po słynnej barokowej katedrze pozostał ściskający serce widok ruiny.

Źródło: Adobe Stock.

Nowy początek

W reportażu poznajemy architektów i konserwatorów zabytków, którzy od początku objęli pieczę nad odbudową katedry, a także artystów i rzemieślników, którzy w znajdującej się pod Paryżem odlewni stworzyli istne arcydzieła sztuki skarlanej. Pięć lat od pożaru upłynęło mieszkańcom Paryża pod znakiem przygotowań do powitania ukochanej świątyni w nowej odsłonie.

Dziś, kiedy wiemy już, że katedra została ponownie otwarta dla wiernych i zwiedzających, dokument ukazujący oczekiwanie paryżan zyskuje jeszcze większą wartość i jest z tej perspektywy znacznie ciekawszy. To reportaż o tym, że po tragicznym pożarze katedra Notre Dame de Paris stała się nie tylko symbolem odrodzenia – jej odbudowane mury przypominają także o sile wspólnoty i ludzkiej determinacji.

Film "Notre Dame wstaje z popiołów" jest dostępny za darmo na platformie Arte.tv. Warto obejrzeć także pozostałe propozycje z cyklu "Arte Regards: Reportaże z Europy".